Przesiadka na jednoślad....

[miguello]

bez jazd i chodzenia na wykłady

to powinno być właśnie drożej, bo ktoś tu ryzykuje głową :wink:

szkoda, Ty robisz normalnie, ja też robiłem normalnie ale mój instruktor (luźny gość) opowiadał o ludziach przyjeżdżających na jazdy na 180konnej R1 i z bomby mówili że "na to chińskie gówno nie wsiądą" i kręcili 8semki yamaha :lol: co oczywiście nie ma sensu więc taki gość jedzie 1h na miasto żeby sprawdzić czy ogarnia i odrazu dostaje papier o ukończeniu kursu :wink:

[szkoda]

bez jazd i chodzenia na wykłady

to powinno być właśnie drożej, bo ktoś tu ryzykuje głową :wink:

szkoda, Ty robisz normalnie, ja też robiłem normalnie ale mój instruktor (luźny gość) opowiadał o ludziach przyjeżdżających na jazdy na 180konnej R1 i z bomby mówili że "na to chińskie gówno nie wsiądą" i kręcili 8semki yamaha :lol: co oczywiście nie ma sensu więc taki gość jedzie 1h na miasto żeby sprawdzić czy ogarnia i odrazu dostaje papier o ukończeniu kursu :wink:

no tak, ja muszę jednak parę ósemek wykręcić

[leff]

bez jazd i chodzenia na wykłady

to powinno być właśnie drożej, bo ktoś tu ryzykuje głową :wink:

szkoda, Ty robisz normalnie, ja też robiłem normalnie ale mój instruktor (luźny gość) opowiadał o ludziach przyjeżdżających na jazdy na 180konnej R1 i z bomby mówili że "na to chińskie gówno nie wsiądą" i kręcili 8semki yamaha :lol: co oczywiście nie ma sensu więc taki gość jedzie 1h na miasto żeby sprawdzić czy ogarnia i odrazu dostaje papier o ukończeniu kursu :wink:

restepa, robic osemki supersportem, ktory ma promien skretu jak ciezarowka ..........

[soszek81]

bez jazd i chodzenia na wykłady

to powinno być właśnie drożej, bo ktoś tu ryzykuje głową :wink:

szkoda, Ty robisz normalnie, ja też robiłem normalnie ale mój instruktor (luźny gość) opowiadał o ludziach przyjeżdżających na jazdy na 180konnej R1 i z bomby mówili że "na to chińskie gówno nie wsiądą" i kręcili 8semki yamaha :lol: co oczywiście nie ma sensu więc taki gość jedzie 1h na miasto żeby sprawdzić czy ogarnia i odrazu dostaje papier o ukończeniu kursu :wink:

restepa, robic osemki supersportem, ktory ma promien skretu jak ciezarowka ..........

Widziałem gościa co wjechał na plac Goldasem, poczekał aż kursant opuścił GNkiem ósemkę, po czym sam na nią wjechał, przejechał ją 3 razy bez zająknięcia, pomachał do kursanta i pojechał.....

[szkoda]

bez jazd i chodzenia na wykłady

to powinno być właśnie drożej, bo ktoś tu ryzykuje głową :wink:

szkoda, Ty robisz normalnie, ja też robiłem normalnie ale mój instruktor (luźny gość) opowiadał o ludziach przyjeżdżających na jazdy na 180konnej R1 i z bomby mówili że "na to chińskie gówno nie wsiądą" i kręcili 8semki yamaha :lol: co oczywiście nie ma sensu więc taki gość jedzie 1h na miasto żeby sprawdzić czy ogarnia i odrazu dostaje papier o ukończeniu kursu :wink:

restepa, robic osemki supersportem, ktory ma promien skretu jak ciezarowka ..........

Widziałem gościa co wjechał na plac Goldasem, poczekał aż kursant opuścił GNkiem ósemkę, po czym sam na nią wjechał, przejechał ją 3 razy bez zająknięcia, pomachał do kursanta i pojechał.....

rozumiem, że tem sposobem wydłużył sobie tak z 5cm co najmniej :lol:

[kieronte]

restepa, robic osemki supersportem, ktory ma promien skretu jak ciezarowka ..........

haha, jestem bardzo ciekawy jak to wyszło

[leff]

kurfa a moj hornet stoi juz drugi tydzien w serwisie, trafiona lewa laga, wada fabryczna, zluszczyl sie silikon chyba na slizgu i porysowal lage .... nowa 1230 PLN

honda nie uznala reklamacji ... moze juz w srode beda nowe graty w troche lepszej cenie i poskladaja mi moto

[shok]

no tak, ja muszę jednak parę ósemek wykręcić

Rób te ósemki i nie ma się czego wstydzić. Znam takiego co na plac na kole wjeżdzał a normalą ósemke dwa razy z rzedu nie umiał zrobic.Pamietaj ,żeby zawsze głowe obracać przy skręcie,starcie zmianie pasa itd...

[szkoda]

Rób te ósemki i nie ma się czego wstydzić.

ja tam się nie wstydzę nic a nic

[arci9]

kurfa a moj hornet stoi juz drugi tydzien w serwisie, trafiona lewa laga, wada fabryczna, zluszczyl sie silikon chyba na slizgu i porysowal lage .... nowa 1230 PLN

honda nie uznala reklamacji ... moze juz w srode beda nowe graty w troche lepszej cenie i poskladaja mi moto

teraz to chyba nie problem... pogoda raczej nie sprzyja jeżdżeniu

panowie, którzy uzytkuja moto, co robicie na zime, żeby motor odpalił po ludzku? Spuszczacie paliwo?A moze coś sie dolewa?
Ja niestety nie zdążyłem tego zrobić i znowu czeka mnie zabawa z uruchomieniem

[leff]

zbiornik na zime powinien byc pelny

[arci9]

a ja nawet chciałem go do końca wyjeździć, ale zostało ponad 1/3...
teraz to chyba nie ma sensu wlewać na full,bo już zassał, "jesiennego" paliwa?

[soszek81]

Zbiornik pełny aby nie:
- rdzewiał
- coś zostało z paliwa w paliwie bo lotne frakcje parują i po zimie jest ich mniej w paliwie przez co trudniej odpalić, a jak paliwa mniej to i mniej ich zostało.


Co do punktu drugiego - ważniejsze jest paliwo z dobrego źródła. W zeszłym roku, latem, zatankowałem i moto stało 2 tyg. Myślałem że nie odpali. A jak już odpalił to tragedia. Stacja markowa.
Od tego czasu tankuję głównie na Carrefour.
Tej zimy moto odpalałem dwa razy, z czego pierwszy na koniec stycznia, po 3 miesiącach stania. Nie spuszczałem paliwa z gaźników, nie ładowałem aku (garaż podziemny nie ogrzewany jednak cały czas temp na +), nie mieszałem paliwa w zbiorniku bujając motorem. Moto zagadało po drugim kręceniu rozrusznikiem (2x po 3 sek).
Dla mnie tyle w temacie paliwa.

PS - moto od 2 lat na tych samych świecach i tym samym aku.

[ Dodano: Nie 06 Mar, 11 00:17 ]
dziś 75 min grasowania po KR - trzeba zagrzać silnik i aby się wszystko dobrze przesmarowało.
Temp pow +6-7st, asfalt też pewnie coś w pobliżu (przed 17 było).
Efekt taki że przy odkręcaniu na 1 i 2 dało się odczuć mielenie tyłu przy obrotach pow 6k i dawaniu z "pełnej garści". Do tego sporo "syfu" na asfalcie więc zakręty i hamowania ostrożnie.
Ale zabawa niesamowita :diabelski_usmiech
PS - grzane manetki rządzą 8)
Do tego - kalesony, dwie koszulki (jedna na długi rękaw), odpowiedni golf na szyję i ramiona, grubsza kominiarka, kompletny ocieplacz do texa, wszelkie wentylacje pozamykane i dało się komfortowo śmigać. :yay:
PS2 - tylko naprawdę trzeba mieć MEGA głowę na karku w takich warunkach i przy śpiących kierowcach puszek - przecież to nie warunki na moto :P
Mimo wszystko kilku pilnowało lusterek i miło się przesuwali na światłach.

PS3 - po tym siadłem do Skodziny - wnioski - to nie jeździ lacze

[szkoda]

czy na jazdach na kursie dają jakieś ochraniacze czy tylko kask, jak to wygląda :?:

[Dzida]

czy na jazdach na kursie dają jakieś ochraniacze czy tylko kask, jak to wygląda :?:

Tylko kask i wio. Ciepło się ubierz, bo na Służewcu jak się postarasz, to te 80-90 km/h można roziwnąć.

[tomba7]

Przeważnie dają tylko kask. Ochraniacze (poza enduro) są elementem spodni/kurtki/kombinezonu a w to to już inwestuje kursant.

[szkoda]

czy na jazdach na kursie dają jakieś ochraniacze czy tylko kask, jak to wygląda :?:

Tylko kask i wio. Ciepło się ubierz, bo na Służewcu jak się postarasz, to te 80-90 km/h można roziwnąć.

podziękował, ja raczej będę jeździł na Bemowie chyba...
(kask mam już swój :lol: )

[Dzida]

(kask mam już swój )

[szkoda]

(kask mam już swój )

można chyba ze swoim, czy to obciach :?: ops:

[Dzida]

można chyba ze swoim, czy to obciach

Paweł, ze względów higienicznych to wskazane jest jeździć w swoim kapslu IMHO.

[szkoda]

można chyba ze swoim, czy to obciach

Paweł, ze względów higienicznych to wskazane jest jeździć w swoim kapslu IMHO.

też mi się tak wydawało

[miguello]

wydaje mi się że duże prędkości na 8ce Ci nie grożą :lol:

Z tego co rozmawiałem ze znajomymi i wiem z własnego doświadczenia, większość kursów praktycznych(dla osób które mają B i jeżdżą autami na codzień) wygląda tak:
-do 15h plac
-2h miasto

....i wypisują zaświadczenie...

[szkoda]

wydaje mi się że duże prędkości na 8ce Ci nie grożą

jeszcze mnie nie znasz

[sebu]

-do 15h plac
-2h miasto

Powiem,że z tego co wiem,a robiłem prawko we wrześniu to jest na odwrót

można chyba ze swoim, czy to obciach :?: ops:

W ręcz przeciwnie duży plus,a do tego na egzaminie,jeśli ktoś niema swojego kasku to musi założyć ochraniacz foliowy na głowę ( taki jaki zakłada się na buty ) a później kask i to dopiero jest lipa

[szkoda]

Powiem,że z tego co wiem,a robiłem prawko we wrześniu to jest na odwrót

:szeroki_usmiech

W ręcz przeciwnie duży plus,a do tego na egzaminie,jeśli ktoś niema swojego kasku to musi założyć ochraniacz foliowy na głowę ( taki jaki zakłada się na buty ) a później kask i to dopiero jest lipa

hehehe
no to git